wtorek, 19 marca 2013

Lutowy AMARYA BOX - z lekkim opoznieniem..

Witajcie Kochani

Z lekkim spóźnieniem dzielę się z wami lutowym pudełeczkiem Amarya :)

...które wywołało u mnie fale mieszanych uczuć.
Po pierwsze ... radość kiedy zobaczyłam zestaw DR.Hauschka :))
ale po kilku dniach kiedy już ochłonęłam doszlam do wniosku że to ze ich strony pojscie na łątwizne..
a co jeśli bede uczulona na te produkty lub zapach kompletnie mi sie nei spodoba.. cały zestaw do kitu
tak czy siak daje im jeszcze jedna i ostanią szanse po czym zdecyduje czy sie dalej w to bawie :)

Poniżej kilka fotek z rozpakowania :)





       W zestawie próbek:

  • ujędrniająca maseczka 
  • nawilżający balsam do ciała
  • krem do rąk
  • olejek do ciała 
  • krem do twarzy 



Ogolnie zestaw oceniam jako ciekawy do przetestowania ale nie uważam że powinnien sie znaleść w tego typu beuty pudełeczku ...

Na pewno podzilę się wrażeniami z poszczególnych produktów :) 

Milego Dnia :))

sobota, 2 marca 2013

2 miesięczny projekt denko - styczeń i luty 2013

Witajcie Kochani

Dziś w końcu projekt denko z nwoego roku kumulacja dwu miesięczna :) ze wzgledu na małą ilość w styczniu i natłok innych spraw.

Skupiłam się generalnie na skończeniu wszystkiego co pielęgnacji miałam otwarte i lub w nadmiarze.
Przeznam szczerze że niektóre były starsznie uparte w zużyciu po prostu nie mogłam już ich znieść ale nie umiem wyrzucać kosmetyków tak po prostu bo przecież to nasze wydane pieniażki.


Oto denkowcy



W kategorii produktów do włosów :



  • szampon Garnier Ultra Doux drozdże piwne i granat - bardzo fajny szampon o miłym zapachu ale nie zauważyłam żeby dodawał objetości lub podnosił je od nasady, działał jak normalny szampon
  • szampon JOHN FRIEDA brilliant brunette - kupiony przez pomyłkę bo miała być odżywka, szampon mnie kompletnie nie zachwycił tak jak odżywki, NIE POLECAM
  • odżywka JOHN FRIEDA root awakening - odkrycie początku roku oba produkty szampon i odzywka rewelacja, zawierają eukaliptus który pobudza skórę głowy i stymuluje ja do pracy, w efekcie włosy są oczyszczone i miękkie, efekt delikatnego chłodzenia ale nie zimna, KUPIE PONOWNIE
  • odżywka PANTENE protect&smooth do włosów farbowanych 400ml - taki sobie średniaczek ale działa ok 
  • odżywka dwufazowa DOVE w sprayu do włosów farbowanych - kolejne opakowanie,włosy rozczesują się fantastycznie ,są odżywione, nieobciążone i pięknie pachną, KUPIE PONOWNIE
  • odżywka DOVE z nawilżającymi olejakami oraz olejkiem arganowym - dobrze się sprawdza jeśli włosy potrzebują mocniejszego nawilżenia ale trzaba uważać bo może obciążać włosy, KUPIE PONOWNIE
  • maska HERBAL ESSENCES nawilżająca - jest ok, pięknie pachnie ale są lepsze w działaniu, CZASEM WRACAM bo lubie zapach 
  • maska JOHN FRIEDA frizz-ease - uwielbiam ta maske, nic nie pozostawia włosów tak miękkich jak ta maska, ZAWSZE KUPIE :)
Najlepsze produkty z tych dwóch miesięcy to jednak:



Z kategorii ciało i twarz 

wszsytkie te kosmetyki kupiłabym ponownie :)
  • żel do mycia twarzy Clean&Clear morning energy - używałam w porannej pielegnacji kiedy miałam ochotę na coś ożywczego, wydajny i łądnie pachnie, było całkiem ok 
  • deo SURE - ta wersja w kulce zdecydcownia lepsza niż spray 
  • tusz rimmel SCANDALEYES - fantastyczny tusz, teraz mam wersje wodoodporna zobaczymy jak się sprawdzi 
  • maseczka AVON Planet Spa sake i ryż - świetny kultowy produkt 
  • krem na dzień NIVEA VISAGE pore refining- na początku miałam mieszane uczucia co do tego kremu, w ogole mi się nie spodobał bo niby miał matowić i zmniejszać widoczność porów a nic takiego nie robił, ale w miarę zużywania polubiłam go za nawilżaanie i to że nadawał sie świetnie pod makijaż, teraz nawet mi się za nim teskni, miał łądny zapach, kupie kiedys koniecznie choć zużywanie kremów na dzien nie idzie tak szybko (tez był klasycznie na pół roku) 

dwa żele pod prysznic NIVEA
  • lilia wodna z olejkiem - wielkie TAK 
  • żurawina - nie ze wzgledu na zapach z tej serii bardzo przypadło mi do gustu o zapachu jagód

 ostatnio w projekcie denko pokazywałam wam zużyłam balsam z DUO macadamia 
w końcu udało mi się też dobić dna w połowce masło... 
produkt pod względem nawilżenia - fantastyczny 
zapach -pod koniec koszmar ..
aż mnie na mdłosci bierze jak o nim mysle 
nie polecam tego zapachu ...
żeganaj bezpowrotnie


Na koniec - Różności 

wspomne tylko o nowym rodzaju maski Ziaja,który udało mi sie przetestować, dotleniająca - kolejna dobra maska ale żołtej Zajki nie pobiła :)

WYRZUTKI - przeterminowane (do kosza) 



doe Etiaxil - fantastyczny bloker potliwości, została mi resztka dosłownie ale jego 36m okres ważnosci już przeminał, niesamowicie skuteczny i wydajny produkt, pomógł mi sie przygotować do własnego ślubu ponad 3 lata  temu i służył mi przez wiele okazji, szczególnie przed latem POLECAM 

To już wszystko na dziś 
Pozdrawiam i do znów 
Pa, pa 
:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...