środa, 29 lutego 2012

lutowy GB z lekkim opóźnieniem..


No tak się złozyło fotki już dawno zrobione tylko nie było kiedy sie podzielić co tam w moim lutowym Glossy Boxie :)
Ale do rzeczy kochani oto zawartość:

  • lip gloss DUWOP
  • AWAPUHI by Paul Mitchell - Wild Ginger Treatment Oil ( do stylizacji włosów) :)
  • Impress press-on manicure ....... :|
  • como shambhala - invigorate shower gel :)
  • pure mineral eyeshadow BM Beauty

( czy cos z tym błyszczykiem jest nei tak ??? czy on tak ma wyglądac?  )
do zdj ponizej
Miałam duże problemy ze światłem bo wieczorem  nie wychodziły mi zdjęcia i w dzień też cos nie bardzo ale za to macie wersję cienia i błyszczyka w swietle dziennym i wieczorowym ^^
No i jeszcze na koniec pierwsze jak zobaczyłam te sztuczne paznokicie to pomyślałam "boszzz co ja z tym zrobie ... " no i wiem moze jakieś rozdanko przyszykuje a moze sobie zostawie, zobacze  :) 

Ale co do tego to pewnie jeszce kupa czasu :D

czwartek, 23 lutego 2012

pocieszam się jak zwykle -zakupami

Wszyscy dobrze wiedzą co najlepiej działa na kobiety, szczególnie kosmetykoholiczki
taaaak zakupy :D

Potrzebowałam małego co nieco, a że nareszcie troche czasu żeby wyskoczyc na zakupy tylko dla siebie wiec pobiegłam zrealizowac sowje plany ( i kupony )

W Bootsie wielki boom na promocje kup 3 a placisz za 2 ( najtanszy gratis) plus moje indywidualne kupony punktowe na wielkie zakupy postanowilam upiec kilka pieczeni na jednym ogniu :)
Przemyslalam juz wczesniej co kupic.

Skonczyło sie na tych oto łupach :

( taaaaak ... projekt denko, ale tak już mamy my kosmetykoholiczki...)

:)


Fakt jest taki że w planie miałam kupic tez 2 lakiery z Revlona w promocji 2 za 10 f ale jakos tak to rozwazyłam w sklepie - a co jak nie do konca mi akurat spasuja.. wiec na mały początek wybrałam cos innego i okazało sie ze decyzja byla dobra bo kupiłam jeden juz dawno wypatrzony a drugi upragniony lakier Rimmel'a.
Wymarzył mi się ten kolor z nadchodzących trendów na wiosne/lato i MAM 
i jest idealny !!!



 Rzutem na całość:


 Pozdrawiam :)



czwartek, 9 lutego 2012

Małe ale wielkie zakupy

Dzis udało mi się zrobić konkretny skok na miasto co zaowocowało konkretnymi zakupami:

  • gazetką ELLE z pełnowymiarowym tuszem SOAP&GLORY  Thick and Fast (cena tuszu 10F , cena gazetki 3,90 :D )
  • cudaśnym brelokiem do kluczy, który przypomina mi o Paryżu
  • książka Trinny & Susannah pt. "WHAT NOT TO WAER for every occasion part 2" za uwaga 1,99F ( dodam tylko że regularna cena ksiązki to 14,99F) powyprzedażowe cuda.. :)

były jeszcze do wzięcia 2 książki Goka każda za 3,99F ale to by było za ciężko doładować się przed zakupami, może jeszcze uda mi się kupić...

Dwie kolejne rzeczy były już zaplanowane i tak:

Wizyta w sklepie RITUALS, który wcześniej udało mi się znaleść w naszym mieście i odkryć promocje na zakup 2 żeli- pianek w cenie 8F, gdzie cena regularna za jeden to 6,50.
Wszystko złożyło się w dobrym czasie, moje zafascynowanie tym produktem i ta promocja.
No znowu będzie co zużywać :)
Pierwszy produkt wziął się z grudniowego GlossyBox'a który aktualnie zużywam.
W sklepie udało mi się przetestować zapachy na balsamach i wybrałam:

  • żel Yogi Flow - Indian Rose & Sweet Almond Oil ( różowe opakowanie )
  • żel Zensation - Organic Rice Milk & Cherry Blossom ( białe op. )
Druga rzecz to krem na dzień z filtrami. Niestety nie pozwoliłam sobie na nic drogiego ale udało mi sie w Bootsie trafić na krem obniżony o 8F na cene ok 9 F

  • krem na dzień z serii DR.NICK LOWE - super charged spf15 day cream Anti Age ( na razie zaczynam go uzywać ponieważ na noc stosuje LRP Effacla Duo na strefe brody więc trzeba wzmocnić ochronnę dzienną )
Ponadto kupiłam kilka drobiazgów kosmetycznych taki jak gabki do pudru, podkładu i moje ulubione deo Garnier Invisi Mineral (różowe).





środa, 1 lutego 2012

moj nowy przyjaciel TBS

Witajcie.
W zwiazku z chwila przed praca i róznymi załatwieniami w okolicy wstąpiłam dumnie do The Body Shop po nagrode za styczniowy projekt denko i z zamiarem zaoptrzenia się w małe co nie co. :)

Zostałam oficjalną posiadaczką karty lojalnościowej ze zniżkami.
Ogolnie poszłam tak w ciemno nie wiedząc co chce ale jednego byłam pewna że z pustymi rękami nie wyjde.
I okazało się ze była promocja na masło DUO.
Skończyło się na Makadamii :D

OTO nagroda




Jestem zachwycona zapachem, działaniem i konsystencją masła.
Teraz już wiem czym jest prawdziwe masło do ciała.
Rewelacja jak dla mnie.

A wy jakie polecacie produkty z The Body Shop????


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...