Dzis jak planowałam od jakiegoś czasu aktualizacje mojej pielęgnacji twarzy i ciała w skrócie :)
(zmieniłam kremy w lipcu i kupiłam nowy róż a reszta od wiosny niezmiennie)
KREMY NA DZIEŃ
mam cerę MIESZANĄ
- krem na dzień L'Oreal TRIPLE ACTIVE skóra normalna i mieszana - w przeciwieństwie do kremu na noc o którym pisałam w denku lipcowym, zapach ma ładny, konsystencja krem-żel, świetnie się rozprowadza i pozostawia delikatny film na twarzy dlatego ze ma filtr 15UV
- krem z wysokim filtrem na dzień Ergo SUN SENSE SPF 50+ - nie pozostawia mega tłustego filmu na twarzy ale pod makijaż średnio, stosuje go gdy wiem ze bedzie mocne słońce a jak wiecie ja mieszkam w UK to juz pomine sprawe pogody, na co dzien SPF 15 wystarczy ..
- krem NIVEA zmniejszający widoczność porów i Q10 plus z SPF 15 - kupiłam ten krem z wielką nadzieja dla skóry mieszanej i co za rozczarowanie, zero matu, świecę sie jak latarnia po nim NIE POLECAM, ja go używam "po domu" nakładam go chojnie czasem jak maseczke nadmiar usuwam, no jedyne co to świetnie nawilża i pięknie pachnie ALE efekt tej latarni jest straszny - BUBEL ale do zużycia
PODSTAWOWY MAKE-UP
- podkład w musie DREAM MATTE mousse MAYBELLINE odcien 010 Ivory - lubie go choć średni mat ale lubie za bezsmugową i lekką aplikacje ( nakładam palcami :), zauważyłam ze w końcu moja twarz złapała troszke koloru i staram sie zużyć również odcień ciemniejszy 030 Sand ( kupiony zima- ale wtopa z odcienem była)
- puder RIMMEL Clear Complexion - puder transparentny, mam wrażenie ze matuje chwile dluzej niż STAY MATTE, z obu jestem zadowolna ale ten jakby lepszy (zawiera naturalne minerały) i ma kontrolować czyt. minimalizować wypryski, przypuszczam ze osoby z cera trądzikowa odczułyby róznice przy tym a STAY MATTE
- róż RIMMEL odcień016 misty rose - odkąd go kupiłam wszystkie poszły w kąt, uwielbiam go jest jak ciepła brzoskwinka :) zdjęcie nie oddaje
- do pudru RT by Samantha Chapman - uwielbiam go, używam go codziennie od kilku miesięcy nie zamienie na inny !!
- do różu używam ECOTOOLS ( tego do bronzera ale kto tak nie robi ? :) - hit nr 2
A DLA CIAŁA
- serum Good-bye Cellulite NIVEA - duzo lepszy niż żel i działa ale w połaczeniu z dietą
- od niedawna olejek NIVEA - smaruje nim strefe wew ud bo tam sie borykam z rozstępami :(
- masło malinowe TBS - pięknie pachnie na skórze, używam zazwyczaj wieczorem czasem w dzień kiedy mogę nosić krótki rękaw smaruje nim ręce szczególnie przeguby :)
mniam, mniam :P
hej:) to, co robimy? bo nie wiem jak z kremem i ewentualną wymianą:)
OdpowiedzUsuńtak tak robimy :)
OdpowiedzUsuńmmm masło malinowe:D pewnie pięknie pachnie:)
OdpowiedzUsuń