wspominałam juz ostatnio że w trakcie krótkiego pobytu w Pl udało mi sie kupić tylko 2 rzeczy czyli szampony Garnier :(po prostu nie miałam jak nigdzie wyskoczyć na porządne zakupy..
ale i tak mnie to cieszy bo są to rzeczy które bardzo chciałam wypróbować, chwalone na jutubie ;)
Choć i tak nadal będę się trzymać moich szamponów z Lush, czasami mała odmiana na polskie sama przyjemność.
Dziś już miałam okazję użyć tego szamponu odbudowującego i już mi się spodobał :)
Ostatni haul sierpniowy
pierwsze kupiłam w Tesco tonik
następnie dokupiłam te dwa żele w promocji 2za 4,99 f
żel na wągry sprawdził mi się już fantastycznie wiec wróciłam
zobaczymy w połączeniu z tonikiem
:)
żel morning energy mam pierwszy raz
ciekawe czy bedzie warto
Miłego dnia Kochani
a
już wkrótce
projekt denko
dziś mam jeszce zamiar zdenkować do końca coś jeszcze
i
wrzucić ( i wyrzucić:)
Pa,pa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz